„Nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. Cechuje mnie tylko niepohamowana ciekawość” - Albert Einstein

wtorek, 13 października 2015

niebieskie serduszko...

Hej:)
Dzisiaj mam dla Was bardzo prostą i delikatną propozycję na zaproszenia. Kartki powstały z kremowego papieru, ja dodałam tłoczenia. Wycięłam serduszku i na kosteczkach 3D umieściłam na zdjęciu Przystojniaka, dało to ciekawy efekt:) Jedynym elementem dekoracyjnym jest niebieski guziczek, przewiązany sznurkiem lnianym i podłożony szarym papierem pakowym. Zapraszam...





 

17 komentarzy:

  1. Elu, po Tobie, to wiadomo czego można się spodziewać. Prostota, umiar i delikatność w jednym. Taka karteczka ozdobiona niebieskim serduszkiem, od razu wskazuje na chłopaka. Super, super, jeszcze raz super.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Zastanawiałam się jeszcze nad guziczkiem-literką, ale w ostateczności serducho wygrało!

      Usuń
  2. Niby taki ultra-minimalizm, a jednak bardzo efektowny :) Podoba mi się - i bardzo lubię tego typu tłoczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O... Wygląda znajomo :) Zaproszenia trafiły już do odbiorców i cieszą oko swym pięknem.
    Elu, jeszcze raz dziękujemy.
    PS. Przyznam się, że nie wiedziałam, że te tłoczenia wykonałaś sam. Myślałam, że to gotowy papier. Człowiek ciągle się uczy. To jakaś specjalna maszynka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie:)
      Tak, tłoczenia robiłam na profesjonalnej maszynie Sizzix Big Shot (można wycinać i tłoczyć), którego przyniósł mi "zajączek" na prośbę mojego kochanego M*

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dzięki, ja również jestem bardzo zadowolona z efektu:)

      Usuń
  5. Oto co tygrysy lubią najbardziej;P Piękne! Chciałabym kiedyś zamówić u Ciebie takie zaproszenia:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mogę się napatrzeć, prześliczna!
    I przy okazji - serdeczne życzenia z okazji dzisiejszego święta Elu! Niech Twoja praca zawsze daje Ci satysfakcję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne. Naprawdę. Własnie szukam zaproszeń na chrzciny Melki.

    OdpowiedzUsuń